Używana na naszych zajęciach oraz na zawodach szpada ma wagę 750 g. Klinga szpady ma trójkatny przekrój i zwęża się od kosza (tj. osłony dłoni) w kierunku punty, która po naciśnięciu powoduje zamknięcie obwodu elektrycznego co umożliwia rejestrowanie trafień. W szpadzie obok tradycyjnego uchwytu francuskiego (prostego, wydłużonego, na końcu którego znajduje się nakrętka) spotyka się (obecnie zdecydowanie najczęściej) uchwyt anatomiczny (belgijski, pistoletowy), dostosowany do budowy dłoni.
W szpadzie punta nie może rejestrować nacisku mniejszego niż 750 gramów, co sprawdza się każdorazowo przed walką odpowiednim ciężarkiem; ponadto sprawdza się szczelinomierzem szczelinę w puncie – musi być odpowiednio duża – i skok grzybka w puncie od momentu sygnalizacji, który musi być odpowiednio mały.
Od punty szpady po klindze biegnie do kosza, przytwierdzony w rowku, cienki przewód elektryczny zwany potocznie naciągiem; ponadto w koszu znajduje się gniazdko elektryczne, do którego mocuje się naciąg klingi a podczas walki podpina się do tego gniazdka przewód noszony przez zawodnika.
Z uwagi na bezpieczeństwo przed laty wprowadzono na rynek klingi produkowane z domieszką tytanu (tzw. stal maraging), które miały być praktycznie niełamliwe, a ich cena była bardzo wysoka. Z czasem cena tych kling zmalała, a FIE przyjęła takie klingi jako standard na zawodach (wymaga się ich od zawodników) jednak nie są one niełamliwe (choć faktycznie łamią się dużo rzadziej niż tańsze klingi wykonane ze stali w tradycyjny sposób, które nadal są dostępne na rynku – propagacja mikropęknięć w klingach ze stopu maraging jest 10 razy wolniejsza choć ostrze złamanej klingi jest tak samo wyszczerbione i niebezpieczne). Ze stopu tytanu produkuje się obecnie także kosze broni, przez co są one trwalsze i nieco lżejsze.
Zródło: Wikipedia